Lubicie baaaardzo chrupiące ciasteczka? Jeśli tak, to ten przepis jest dla Was stworzony ;)
Biscotti to włoskie ciasteczka, które piecze się dwa razy, żeby uzyskać ten niezwykle kuszący efekt chrupania.
Są łatwe w wykonaniu i można je piec z różnymi dodatkami, jakie macie aktualnie
pod ręką - ja akurat miałam muesli i wiórki kokosowe.
Wyszły bardzo smaczne, twardawe (takie jak lubię) i chrupiące jak żadne inne.
Są na prawdę uzależniające. Można je dość długo przechowywać w szczelnym pojemniku. Polecam :)
Składniki na półtorej blaszki:
- 1,5 szklanki mąki
- 1/3 szklanki wiórków kokosowych zmiksowanych
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1⁄2 łyżeczki startej skórki pomarańczowej
- 3⁄4 szklanki cukru
- 4 dag masła w temp. pok.
- 2 jajka
- 1⁄4 szklanki wiórków kokos.
- 1 łyżka drobnych muesli (użyłam fitelli o smaku orzechowym z rodzynkami)
- 1/3 szklanki otrębów pszennych
Suche składniki wymieszać (oprócz cukru). Masło ubić z cukrem, potem dodać jajka. Zagnieść ciasto. Uformować z niego wałek, położyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 175 st.C przez 20 minut.
Następnie ostudzić i pokroić na 0,5 cm plasterki. Ułożyć na blasze lub kratce i piec dalej w 160 st.C na termoobiegu przez 15 minut (po 10 minutach odwracając na drugą stronę), a ostatnie 5-10 minut w 100st.C.
Wyjąć z piekarnika i ostudzić.
przepis własny
przepis własny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz