Mmm.., chyba jeden z moich najulubieńszych serników...
(serniki w ogóle lubię najbardziej ze wszystkich ciast).
Ten jest z dodatkiem płatków migdałowych i syropu amaretto,
i stąd ma taki zachwycający aromat.
Jego konsystencja nie jest do końca "sernikowa" (ciężka i zbita jak u naszych babć),
ale bardziej delikatna i troszkę luźniejsza.
Jak dla mnie - bomba :)
Odpowiednią strukturę zyskuje po nocy spędzonej w lodówce, a nawet lepszy
jest jeszcze kolejnego dnia. Bardzo polecam!
Składniki na spód:
- 1,5 szklanki pokruszonych herbatników (użyłam do tego blendera)
- 50 g roztopionego masła
- kilka kropel ekstraktu migdałowego (lub aromatu)
Wszystkie składniki wymieszać, do otrzymania masy o strukturze mokrego piasku. Tortownicę o średnicy 21-22 cm wyłożyć papierem do pieczenia (same dno), wcisnąć masę ciasteczkową, wyrównać.
Składniki na masę serową:
- 750 g twarożku śmietankowego
- 1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego (400 g)
- 4 jajka
- 1/2 łyżeczki aromatu migdałowego
- około 100 ml syropu Amaretto
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka cukru
- ok. 70-100g płatków migdałowych
Mleko wymieszać z cukrem, aż się rozpuści. Ser dokładnie ubić mikserem, wlać mleko skondensowane, dalej ubijając, do połączenia. Dodawać stopniowo jajka, ubijając. Dodać amaretto oraz aromat migdałowy, wmieszać mąkę ziemniaczaną.
Dwie łyżki płatków migdałowych pokruszyć drobno i dodać do masy serowej. Wymieszać.
Masę serową wylać na ciasteczkowy spód. Na górze wysypać dodatkowo płatki migdałów. Piec około 1 godziny w 175oC. Gdyby zbyt szybko 'łapał' kolor, należy przykryć sernik folią aluminiową (u mnie to nie było potrzebne). Wystudzić w formie.
Schłodzić w lodówce przez noc.
Schłodzić w lodówce przez noc.
Smacznego :)
źródło (przepis zmodyfikowany)