Dziś będzie krótko - wrzucam przepis i muszę uciekać,
bo przed świętami pracy a pracy.. :)
Receptura pochodzi z mojego zeszyciku, a orzeszki wychodzą smaczne.
Ciasto lepiej upiec 3 dni przed świętami, następnego dnia przełożyć,
a potem zostawić, żeby ciasto nawilgotniało i stało się przez to bardziej miękkie.
Masa jest zrobiona z mleka w proszku oraz dodaje się do niego orzechy.
Poza tym na pewno nie jest to deser niskokaloryczny,
ale w święta można sobie pofolgować ;)
Ciasto:
- 4 szklanki mąki
- 1 jajko
- 250 g margaryny
- 1⁄2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 1 łyżka kakao
- 1 szklanka śmietany 12% lub 18%
- 3 łyżeczki cukru pudru
Masa:
- 250 g margaryny
- 3 łyżki kakao
- 3⁄4 szklanki cukru
- 1⁄2 szklanki mleka
- 2 – 2,5 szklanki mleka w proszku
- 50 g zmielonych orzechów włoskich
- aromat migdałowy lub 1 łyżka syropu Amaretto
Składniki na ciasto zagniatać, aż powstanie jednolite, elastyczne ciasto.
Rozwałkować na ok. 2-3 mm i wykrawać małe krążki (ja użyłam większego kieliszka do wódki). Krążkami ciasta wylepiać foremki-orzeszki. Ustawiać na blasze i piec w 200 stopniach przez ok 15 minut. Ostudzić.
Rozwałkować na ok. 2-3 mm i wykrawać małe krążki (ja użyłam większego kieliszka do wódki). Krążkami ciasta wylepiać foremki-orzeszki. Ustawiać na blasze i piec w 200 stopniach przez ok 15 minut. Ostudzić.
Margarynę, mleko, cukier i kakao rozpuścić i gotować przez 10 minut. Zdjąć z ognia, przestudzić lekko i dodać przesiane mleko w proszku, orzechy i Amaretto/aromat. Wymieszać. Gdy masa ma już odpowiednio gęstą konsystencję – nadziewać orzeszki.
Obtoczyć w cukrze pudrze.
Obtoczyć w cukrze pudrze.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz