Nie mogłam go nie upiec - bardzo lubię, gdy do ciasta dodaje się białą czekoladę.
Takie ciasto zyskuje specyficzny aromat i smak,
a dodatek owoców sprawia, że jest bardziej orzeźwiający.
Wspaniały przepis na lato, gdy mamy owoców pod dostatkiem,
i zimą również, trzeba mieć tylko trochę mrożonych truskawek, jagód lub malin.
Idealnie nadają się też owoce z puszki jak brzoskwinie lub też nektarynki,
które można dostać w supermarkecie.
Polecam gorąco, szczególnie do szklanki ciepłego mleka ;)
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki
- 3 jajka
- 3⁄4 szklanki cukru
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1⁄2 szklanki oleju
- 1 szklanka maślanki lub jogurtu naturalnego (ja użyłam jogurtu)
- kilka kropel aromatu waniliowego
- 100g białej czekolady startej na grubych oczkach
oraz:
- 1 szklanka truskawek (rozmrożonych)
Kruszonka:
- 3 łyżki cukru
- 5 łyżek mąki
- 6 dag masła miękkiego
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Składniki na kruszonkę rozgnieść palcami i odstawić.
W jednej misce mieszamy jajka z cukrem, olejem, aromatem, maślanką i szczyptą soli.
W drugiej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i czekoladę.
Wymieszać (przy pomocy łyżki) zawartość obu misek.
Ciasto przelać do formy o wymiarach 25x35 cm (ja użyłam tortownicy o średnicy ok. 26cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
W drugiej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i czekoladę.
Wymieszać (przy pomocy łyżki) zawartość obu misek.
Ciasto przelać do formy o wymiarach 25x35 cm (ja użyłam tortownicy o średnicy ok. 26cm) wyłożonej papierem do pieczenia.
Na wierzchu poukładać owoce. Jeśli używacie owoców mrożonych, trzeba je wcześniej rozmrozić i odlać sok, który z nich wyciekł. W oryginale wykorzystano brzoskwinie z puszki, które należy odsączyć na ręczniku papierowym. Posypać kruszonką.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec ok. 50 minut na środkowym poziomie piekarnika. Ostudzić w formie.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz