Chrupiące i kruche z wierzchu, delikatne w środku, kakaowe i z wiórkami kokosowymi.
Po prostu pyszne. Moja siostra siostra stwierdziła, że
wyglądają jak kamyczki (no może troszkę;), ale smakują fantastycznie.
I to ostatnie mi wystarczy, żeby upiec je jeszcze nie raz. Polecam! :)
Składniki na ok. 25 sztuk:
- 1 i 1∕4 szklanki (175g) mąki
- 1∕2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1∕4 łyżeczki soli
- 113g masła miękkiego (dałam pół na pół z margaryną)
- 1∕2 szklanki (100g) cukru pudru
- 2 łyżki kakao
- 1 jajko
- 1∕2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (dałam cukier waniliowy)
- 1 szklanka (100g) wiórków kokosowych
- cukier puder
Przesiać mąkę, sodę i sól, odstawić.
Masło utrzeć z cukrem. Dodać jajko, wanilię i kakao, dobrze wymieszać.
Dodać mąkę. Ciasto będzie gęste. Dodać wiórki i wymieszać łyżką lub rękami.
Schłodzić w lodówce (owinięte folią) przez 3 godziny.
Rozgrzać piekarnik do 165 stopni.
Odrywać ciasto rękami, robić kulki, obtaczać w cukrze pudrze, lekko spłaszczyć i umieścić na blasze, w 3 - 4cm odstępach.
Piec około 25 minut.
Smacznego :)
źródło (przepis zmodyfikowany)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz