Słychać o nich wszędzie, są bardzo popularne, widziałam je niemal na każdym blogu.
W końcu zaopatrzyłam się w odpowiednią ilość czekolady i przystąpiłam do działania.
Efekt był zniewalający. Zdecydowanie dla czekoholików.
Bardzo polecam, nie można się od nich uwolnić. Kuszą i nęcą już samym wyglądem.
Smacznego! :)
Składniki na ok 60 sztuk:
- 1 2/3 szklanki mąki
- 3 jajka
- 2/3 szklanki cukru
- 225 g gorzkiej czekolady
- 110 g margaryny
- 1⁄2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kilka kropel aromatu waniliowego
oraz:
- cukier puder do obtoczenia
Margarynę roztopić, zdjąć z ognia, dodać połamaną czekoladę i mieszać do jej rozpuszczenia.
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę, dodawać cienką strużką ostudzoną czekoladę. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i dodać do masy.
Dodać aromat waniliowy.
Tak przygotowane ciasto wstawić do lodówki na noc.
Na drugi z ciasta formować kulki (mniejsze od orzecha włoskiego), obtaczać w cukrze pudrze i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 165 stopni przez 12 minut. Podczas pieczenia ciastka pękają w charakterystyczny sposób.
Studzić na kratce.
źródło